Sieci kryptowalut w większości wykorzystują technologię blockchain, która może ulegać modyfikacji, a jej aktualizacja jest trudniejsza niż w przypadku zwykłego oprogramowania ze względu na zdecentralizowany charakter.
Na sieci monero miała miejsce aktualizacja, która była tzw. hard forkiem, czyli wpływała bezpośrednio na parametry sieci. Zmiany takie muszą zostać zatwierdzone przez większość węzłów, ponieważ w przeciwnym razie doszłoby do rozwidlenia łańcucha blockchain i powstałaby osobna sieć (z wdrożonymi zmianami).
Zmiany wprowadzone w protokole mają ma celu zapewnienie większego bezpieczeństwa oraz anonimowości sieci, która jest priorytetem dla jej użytkowników. Hard fork został pomyślnie wykonany na bloku 2 688 888, dzięki wspólnemu wysiłkowi dziesiątek programistów, po prawie czterech miesiącach od jego ogłoszenia.
Aktualizacje w sieci monero
Rozbudowany został mechanizm wielosygnaturowych portfeli, który spowoduje, że do podpisu transakcji wykonanych za ich pomocą nie będzie odpowiedzialny jeden adres, a cała ich gamma, co zapewni dodatkowe źródło bezpieczeństwa.
Usprawniono także sygnatury pierścienowe, które umożliwiają użytkownikowi ukrycie swojej tożsamości przed innymi osobami w sieci. Są to anonimowe podpisy cyfrowe wychodzące od jednego z członków sieci, ale nie jest widoczne kto podpisał określoną transakcję. Aby wygenerować taką sygnaturę sieć wykorzystuje kombinację kluczy z konta nadawcy i umieszcza je w kluczach publicznych na łańcuchu bloków, co czyni go unikalnym i prywatnym. Liczba współsygnatariuszy wymaganych do zatwierdzania podpisów pierścieniowych została zwiększona z 11 do 16.
- Najpopularniejsze oszustwa kryptowalutowe – na co uważać, aby nie paść ich ofiarą?
- Dlaczego warto korzystać z platformy portfelbitcoin.pl?
- Elon Musk planuje kupno Twittera za 43 miliardy dolarów!
- Dogecoin środkiem płatniczym na Twitterze?
