Trzy lata temu rozpoczęło się śledztwo w sprawie hackera, który ukradł nieopublikowane dotychczas piosenki Eda Sheerana i postanowił sprzedawać je „przedpremierowo” w zamian za bitcoina. Jak jednak wiadomo, transakcje w sieci bitcoina nie są w pełni anonimowe, a w otwartej księdze blockchain możemy śledzić wszystkie przepływy finansowe jakie miały miejsce od początku istnienia sieci.
Piosenki Eda Sheerana sprzedawane nielegalnie za bitcoiny
Oprócz tego, że nielegalnie sprzedawał piosenki Eda Sheerana, na liście znaleźli się także inni artyści. Śledztwo rozpoczęło się w 2019 roku, gdy kilku agentów muzycznych zgłosiło prokuraturze, że ktoś włamał się na ich konta i wykorzystywał znajdujące się tam pliki. Jak się okazało haker kradł niewydane dotąd utwory popularnych muzyków i sprzedawał je na tzw. „darkwebie” za bitcoiny. Jak udało się ustalić w toku śledztwa konto na które trafiały bitcoiny było powiązane 23-letnim mężczyzną z Ipswitch w Anglii.
Został schwytany w tym samym roku, a policja znalazła na jego dyskach ponad tysiąc niewydanych utworów, które należały w sumie to ponad 80 artystów. Udało się także odnaleźć klucze prywatne do portfela, na którym znajdowały się bitcoiny zarobione przez hakera na sprzedaży kradzionej muzyki.
Rozprawa w sądzie – kradzież niewydanej muzyki
W sądzie sprawca przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów, w tym także sprzedaży materiałów chronionych prawem autorskim oraz nieautoryzowanego dostępu do plików komputerowych. Główny problem poszkodowanych był taki, że naraził on ich na ogromne straty finansowe, a także pozbawił możliwości wydawania własnych prac.
Haker został skazany na 18 miesięcy pozbawienia wolności.