w

Fork luny – czy dojdzie do podziału w sieci blockchain i kto otrzyma nowy token?

Fork Luny jest możliwy dzięki temu, że projekt rozwija się w sieci blockchain, która umożliwia podział łańcucha. Możliwe jest więc utworzenie odłamu w łańcuchu głównym, który będzie się rozwijał jako osobny projekt. Proces ten nazywany jest forkiem, ponieważ sieć na wzór „widelca” dzieli się na jeden lub kilka osobnych łańcuchów. Każdy z nich będzie w pełni autonomiczny i utrzymywany przez węzły, które zdecydują się go wspierać poprzez weryfikację transakcji wykonywanych w jego sieci.

Fork Luny

W sieci Terra Luna do głosowania trafiła poprawka dotycząca utworzenia nowego łańcucha Luny, który nie będzie posiadał w swoim systemie algorytmicznego stablecoina, jakim jest UST. Ponad 65% użytkowników poparło pomysł utworzenia takiego łańcucha. Aktualny token Luny po forku zmieni nazwę na LUNC (Luna Classic), a nowo utworzony projekt zatrzyma ticker LUNA.

Około 45% wszystkich nowych tokenów zostanie rozdystrybuowane pomiędzy posiadaczy tokena LUNA i UST z czasu, gdy jeszcze projekt ten nie stracił powiązania z UST. 30% trafi do puli płynnościowych dostępnych dla całego community, a reszta zostanie podzielona między użytkowników, którzy kupili tokeny LUNA i UST już po rozjechaniu się kursu stablecoina i długiej fali spadków.

Kiedy nastąpi fork luny?

Według oficjalnych informacji podawanych przez Terra Labs, do forku ma dojść 27 maja. Następnie tokeny LUNA 2.0, które zostaną przesłane do istniejących udziałowców, będą dostępne do handlu.

 


  1. Najpopularniejsze oszustwa kryptowalutowe – na co uważać, aby nie paść ich ofiarą?
  2. Dlaczego warto korzystać z platformy portfelbitcoin.pl?
  3. Elon Musk planuje kupno Twittera za 43 miliardy dolarów!
  4. Dogecoin środkiem płatniczym na Twitterze?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

kurs bitcoina

Kurs bitcoina po raz kolejny poniżej 30 tys. dolarów – jakie są perspektywy dla rynku kryptowalut?

kurs bitcoina

Kurs bitcoina spada pomimo wzrostów na amerykańskich indeksach giedłowych