Ethereum 2.0 jest to długo wyczekiwana aktualizacja sieci, której pierwszy etap miał zakończyć się wraz z ubiegłym rokiem. Aktualizacja ta spowoduje zmianę algorytmu wykorzystywanego przez platformę z proof-of-work (dowód pracy) na proof-of stake (dowód stawki). Zmiana ta pozwoli również na zaimplementowanie stakingu, który jest jednym z mechanizmów umożliwiających weryfikację transakcji i obsługę całej zdecentralizowanej sieci. Wykorzystując staking udostępniamy w sieci swoją pulę kryptowaluty na poczet zabezpieczenia w procesie walidacji sieci oraz wydobycia kolejnych bloków. W zależności od deweloperów projektu, proces ten w poszczególnych etapach projektu może w różnym stopniu odbiegać od początkowych założeń. Od grudnia 2020 roku wystartował już kontrakt depozytowy, którego uruchomienie było pierwszym rokiem w kierunku zmiany wykorzystywanego algorytmu.
Opóźnienia w wdrożeniu aktualizacji ethereum 2.0
Jeszcze w połowie ubiegłego roku sam twórca ethereum – Vitalik Buterin przyznał, że tworzenie zdecentralizowanych sieci jest bardzo czasochłonnym procesem. Na początku powstawania tej sieci, zapowiadane do wdrożenia oprogramowanie, które miało zostać stworzone w 3 miesiące powstało dopiero po 1,5 roku. Najważniejszym punktem do wdrożenia w projekcie jest poprawienie skalowalności sieci, aby mogła ona przetworzyć więcej transakcji, niż ma to miejsce w tej chwili.
Wdrożenie ethereum 2.0 w trzech etapach
Zgodnie z predykcjami wdrożenie wszystkich z trzech etapów miało trwać wstępnie aż do trzech lat. Pierwszy z nich polega na zmianie sposobu walidacji transakcji i przejściu z algorytmu proof-of-work (dowód pracy) na proof-of-stake (dowód stawki). Po pełnym wdrożeniu tej części będzie możliwość wypłaty środków z kontraktu depozytowego, w którym zostały zamrożone do końca zakończenia prac na pierwszą fazą aktualizacji ethereum 2.0.
Aktualnie w kontrakcie depozytowym znajduje się zamrożone 11 milionów etherów, umieszczone przez prawie 350 tys. walidatorów. Stopa zwrotu ze stakingu wynosi na tę chwilę 4,5%
Drugim etapem jest wprowadzenie tzw. shardingu, który ma za zadanie poprawienie skalowalności sieci. Sharding polega na dzieleniu dużych baz danych na mniejsze, łatwiejsze w zarządzaniu segmenty. Poprawia to szybkość działania i skraca czas oczekiwania na odpowiedź z serwera. W przypadku sieci ethereum każdy fragment posiadałby swój własny zestaw inteligentnych umów (ang. smart contracts) i sald użytkowników. Podział dużych bloków na mniejsze segmenty znacznie przyśpiesza przepustowość sieci, a także drastycznie zwiększyłby skalowalność i przyśpieszył przetwarzanie transakcji.
Trzeci etap to zamiana EVM (ethereum virtual machine) na eWSM (ethereum WebAssembly). Aktualizacja ta będzie polegała na zmianie podzbioru wykorzystywanego do projektowania inteligentnych kontraktów.