Tożsamość twórcy bitcoina nie jest znana. Oficjalnie za jego założyciela podaje się Satoshi Nakamoto. Powszechnie wiadomo jednak, że jest to tylko pseudonim. Kto tak naprawdę ukrywa się pod tym fałszywym imieniem i nazwiskiem – tego do tej pory nie udało się ustalić. W ostatnich latach pojawiło się jednak wiele teorii. Warto przyjrzeć się 3 najciekawszym.
1. Dorian Nakamoto
W marcu 2014 zawrzało, gdy w Newsweeku ukazał się artykuł „The Face Behind Bitcoin”. Jak można się domyślić po samym tytule, autorka tekstu utrzymywała, że udało jej się ustalić tożsamość twórcy bitcoina. Miał nim być Dorian Nakamoto – emerytowany fizyk.
Autorka artykułu nie miała przy tym żadnych niezbitych dowodów, a jedynie pewne poszlaki, które mogłyby wskazywać na powiązanie Doriana z Satoshim Nakamoto. Jednym z argumentów był fakt, że Dorian był Japończykiem, ukończył fizykę oraz pracował nad tajnymi projektami. Zdaniem autorki był też wystarczająco inteligentny, aby udało mu się stworzyć kryptowalutę.
Autorka poświęciła 2 miesiące na studiowanie życia Doriana, nim odwiedził go w Kalifornii. Zapytała wtedy, czy to on jest twórcą bitcoina, a ten odpowiedział: „nie jestem już w to zamieszany i nie mogę o tym rozmawiać”. Ta odpowiedź utwierdziła ją w przekonaniu, że odkryła prawdziwego twórcę kryptowaluty.
Po ukazaniu się artykułu Dorian Nakamoto zaprzeczył jednak tym przypuszczeniom. Powiedział, że zdania zostały wyrwane z kontekstu i źle zrozumiał autorkę artykułu. Myślał, że pytała go o tajny projekt, nad którym pracował z Citibankiem.
Największym błędem Newsweeka było jednak opublikowanie zdjęcia domu Nakamoto. Na tej podstawie można było stosunkowo łatwo ustalić jego lokalizację. I choć większość osób nie uwierzyła w to, że jest twórcą kryptowaluty, to niewątpliwie wskutek opublikowania zdjęcia jego prywatność została naruszona. Z tego powodu na Newsweeka spadła fala krytyki.
2. Craig Wright
Druga osoba podejrzewana o bycie twórcą bitcoina to Craig Wright. Inaczej niż w przypadku Doriana Nakamoto tutaj dowody były już znacznie bardziej przekonujące. Wyciekło wiele informacji, które rzeczywiście mogły wskazywać na to, że jest on twórcą bitcoina – np. korespondencja z prawnikiem odnosząca się do „księgi rozproszonej P2P” czy transkrypcje spotkań, w których Craig mówi: „zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, by spróbować ukryć fakt, że używam bitcoina od 2009 roku”.
Craig Wright nazywany jest często „samozwańczym twórcą bitcoina”, bo sam twierdził, że te spekulacje są zgodne z prawdą. Nie wszyscy uwierzyli jednak w jego słowa. Nawet współzałożyciel Ethereum, Vitalik Buterin, publicznie nazwał Wrighta oszustem.
Niedawno z kolei osoba posiadająca klucze prywatne do portfeli przypisywanych prawdziwemu twórcy wystosowała krótką wiadomość do całej społeczności. Podkreśliła w niej, że CraigWright to kłamca i oszust. Treść podpisano przez 145 adresów bitcoin – tych, które rzekomo miały należeć do Wrighta.
3. Nick Szabo
Kolejna osoba, której przypisywano bycie twórcą Bitcoina to Nick Shabo – inżynier komputerowy i prawnik. Duży udział w powstaniu teorii, że to właśnie on stoi za bitcoinem, miał Dominic Frisby, autor książki „Bitcoin: The Future of Money?”. Przedstawił w niej kilka dowodów, które miałyby to potwierdzać.
Po pierwsze, ekspert od stylometrii uważał, że styl pisania Nicka Szabo jest podobny to stylu Satoshi. Poza tym zarówno twórca bitcoina ukrywający się pod pseudonimem, jak i sam Szabo odwoływali się do ekonomisty Carla Mengera. Co więcej, właśnie Nickowi Szabo przypisuje się koncepcję zdecentralizowanej waluty nazywanej Bit Gold i uważanej za prekursora bitcoina. Teoria wydaje się jeszcze bardziej prawdopodobna z uwagi na to, że Szabo pracował dla DigiCash – korporacji płatności elektronicznych, które były anonimowe i opierały się na szeregu protokołów kryptograficznych.
Te spekulacje jednak nigdy nie zostały potwierdzone. Sam Nick Szabo natomiast bardzo dba o swoją prywatność, więc trudno uzyskać wiele informacji na jego temat.
Originally posted 2021-12-20 16:28:28.