Jak dowiedzieliśmy się w ostatnich dniach akcjonariusze firmy Twitter zatwierdzili ofertę Elona Muska opiewającą na 44 miliardy dolarów, która dotyczyła zakupu spółki.
Twitter – dalsze losy firmy
Mimo tego, że Elon Musk chce anulować ofertę kupna złożoną kilka miesięcy temu co uczyniłoby go firmą prywatną, to udziałowcy firmy przegłosowali, aby sprzedać spółkę za proponowane na początku 44 miliardy dolarów.
Obie strony mają spotkać się w sądzie w październiku tego roku, aby ustalić ostateczną wersję jaka zostanie podjęta w sprawie wykupu spółki. Firma będzie chciała zmusić Elona do wywiązania się z umowy i wykupu po obiecanej cenie, mimo że postanowił on wycofać swoją ofertę. Głównym powodem, który sprawił, że wycofał się on z oferty kupna jest niedostarczenie odpowiednich danych dotyczących liczby fałszywych kont na platformie.
Twitter jednak twierdzi inaczej i uważa, że raporty które przedstawili są bardzo precyzyjne, a odsetek aktywnych użytkowników (z puli wszystkich istniejących kont) to około 5%. Uznali więc, że sprawa skończy się w sądzie, a za słaby drugi kwartał obwinili właśnie Elona Muska i to, że jego działania zniechęciły wiele osób do korzystania z platformy.
Zgoda akcjonariuszy pojawiła się po tym jak szef ochrony firmy – Peiter Zatko zeznał przez senatem w USA, że firma jest „o dekady spóźniona” z niektórymi systemami bezpieczeństwa. Poparł on również tezę, że liczba fałszywych kont jest znacznie większa, niż twierdzą raporty Twittera.
And 90% of my comments are bots 🤖 pic.twitter.com/A7RKyNJZoR
— Elon Musk (@elonmusk) September 5, 2022
Najlepiej aktywność fałszywych kont widać po prostu w komentarzach pod tweetami Elona. Sam zwrócił on uwagę, że 90% z nich to fałszywe konta, które nakłaniają do klikania w linki promujące oszustwa oraz mnogie próby wyłudzeń.