Inwestowanie w kryptowaluty może przynieść niemałe zyski. Czy oznacza to jednak, że cała uzyskana w ten sposób suma pozostanie w kieszeni inwestora? W większości przypadków zdecydowanie nie, bo rządy poszczególnych państw zdążyły już wprowadzić podatki od tego rodzaju transakcji. Gdzie w takim razie trzeba zapłacić podatek od kryptowalut? Jakie zasady obowiązują? I które miejsca są najbardziej przyjazne dla inwestorów?
Podatek od kryptowalut – jak to wygląda w Polsce?
Zacznijmy od zasad obowiązujących w Polsce. Po pierwsze, opodatkowany będzie tu tylko dochód z kryptowalut, a więc kwota uzyskana z uwagi na wymianę kryptowaluty na walutę fiducjarną, ewentualnie na inne dobra, takie jak złoto czy akcje.
Opodatkowaniu nie podlegają natomiast wymiany jednych kryptowalut na inne. Można więc dowolnie wymieniać np. bitcoiny na stablecoiny czy jakąkolwiek inną kryptowalutę bez ponoszenia z tego tytułu konsekwencji podatkowych.
Dochodu z kryptowalut nie rozlicza się przy tym na bieżąco, ale zbiorczo w danym roku, przy składaniu rocznego zeznania PIT-38. Osiągnięte zyski są objęte podatkiem wysokości 19%, a w przypadku zysku przekraczającego 1 milion złotych trzeba dodatkowo zapłacić tzw. „daninę solidarnościową”. Jej wysokość wynosi 4% i odprowadza się ją od wszystkich środków przekraczających próg 1 miliona.
Aby zmniejszyć podstawę opodatkowania, przy rozliczaniu podatku od kryptowalut w kosztach uzyskania przychodu można uwzględnić wszystkie wydatki związane z zakupem walut cyfrowych.
Jak opodatkowane są kryptowaluty w Niemczech?
Zasady opodatkowania kryptowalut obowiązujące w Niemczech są znacznie bardziej korzystne niż te w Polsce. Ministerstwo Finansów zakłada bowiem, że o ile zakupu etheru lub bitcoina dokonuje osoba prywatna, a sprzedaż kryptowaluty nastąpi co najmniej po roku od takiej transakcji, nie ma konieczności zapłaty jakiegokolwiek podatku.
Jeśli natomiast sprzedaż nastąpi szybciej, trzeba zapłacić progresywny podatek dochodowy od zysków przekraczających kwotę 600 euro. Jego wysokość będzie uzależniona od obowiązującego progu podatkowego i wynosi odpowiednio 0%, 14%, 42% lub nawet 45%.
O ile więc dana osoba nie ma potrzeby szybkiej sprzedaży zakupionych kryptowalut, obowiązujące zasady będą dla niej naprawdę korzystne. Trzeba jednak dodać, że z czasem wiele może się w tej kwestii zmienić – Ministerstwo Finansów zaznacza, że nie jest to ostateczne stanowisko w zakresie opodatkowania.
Warto też zaznaczyć, że wyżej opisane zasady odnoszą się wyłącznie do osób prywatnych. Przedsiębiorstwa zarejestrowane w Niemczech nie mają już możliwości zwolnienia się z podatku nawet, jeśli ze sprzedażą krypto poczekają co najmniej rok od zakupu.
Białoruś – optymalne rozwiązania co najmniej do 2023 roku
Białoruś, podobnie jak Niemcy, również wprowadza korzystne przepisy dotyczące opodatkowania. Przed 2018 rokiem w kraju nie można było dokonywać płatności za pomocą kryptowalut. Obecnie natomiast nie tylko są one zalegalizowane, ale jeszcze zarówno osoby fizyczne, jak i przedsiębiorcy podlegają zwolnieniu z płacenia podatków aż do 2023 roku. Nie muszą też uwzględniać sprzedaży kryptowalut w rocznej deklaracji podatkowej.
Wszystko po to, by pobudzić gospodarkę cyfrową. Białoruś ma nadzieję zachęcić firmy IT z całego świata do otwierania na terenie kraju swoich przedstawicielstw oraz rozwijania swoich produktów.
Niewykluczone, że i po 2023 roku warunki opodatkowania sprzedaży kryptowalut wciąż będą korzystne. trudno mieć jednak pewność, bo obecne przepisy mają wówczas zostać poddane przeglądowi, co z kolei pozwoli na wprowadzenie ewentualnych zmian.
Malta – blockchainowa wyspa już mniej przyjazna inwestorom
Malta jako pierwsze państwo na świecie w 2018 roku wprowadziła regulacje dotyczące kryptowalut. Bitcoin został uznany jako „jednostka rozliczeniowa, środek wymiany lub magazyn wartości”.
Nie nakłada podatku od zysków kapitałowych, natomiast transakcje z udziałem kryptowalut traktuje się podobnie jak obrót akcjami. To z kolei oznacza, że teoretycznie trzeba zapłacić od nich podatek wysokości aż 35%. „Teoretycznie”, bo dzięki opcjom strukturyzacji wprowadzonym w maltańskim systemie podatkowym można obniżyć ten próg do zaledwie 5%, a w skrajnych przypadkach – nawet do zera.
Nic więc dziwnego, że Malta zasłużyła sobie na miano „kryptowalutowego eldorado”. Wiele się jednak w tym zakresie zmieni. Był to kraj idealny nie tylko dla prywatnych inwestorów, ale również doskonałe miejsce do prania brudnych pieniędzy. Ostatecznie więc Malta zobowiązała się dostosować swoje przepisy do wymogów unijnych i wprowadzić dodatkowe regulacje, które ograniczą swobodę w zakresie transakcji kryptowalutowych.
Portugalia, czyli europejski kraj przyjazny kryptowalutom
Portugalia również wprowadza korzystne regulacje pod kątem obrotu kryptowalutami. W przypadku osób fizycznych dochodu ze sprzedaży nie uznaje się za dochód z inwestycji. Oznacza to, ze nie trzeba płacić z tego tytułu podatku, który wynosiłby 28%. Co więcej, handel i kopanie kryptowalut zwolnione są również z podatku VAT.
Zapłacić muszą natomiast przedsiębiorcy, którzy zamiast fiducjarnej waluty przyjmują kryptowalutę jako środek zapłaty. W ich przypadku podatek będzie sięgał od 28% do 35%.
Warto jednak dodać, że niedawno portugalski minister finansów wydał komunikat prasowy. Wynika z niego, że w najbliższym czasie przepisy mogą się zmienić, a osoby fizyczne również będą płacić podatek od kryptowalut.
Wielka Brytania – opodatkowanie niemal każdej transakcji z udziałem kryptowalut
Sprzedaż kryptowalut w Wielkiej Brytanii pociąga za sobą konieczność zapłaty podatku od zysków kapitałowych. Wynosi on 10% lub 20%, w zależności od osiąganych przychodów. Podobnie jak w Polsce i tu podatek odprowadza się nie na bieżąco, a raz w roku i to pod warunkiem sprzedaży kryptowaluty.
Przepisy podatkowe w Wielkiej Brytanii sięgają jednak znacznie dalej niż w opisanych wyżej krajach. Opodatkowaniu podlega również wymiana jednej kryptowaluty na inną, płacenie kryptowalutami za towary, a nawet kopanie kryptowalut. Obowiązuje jednak kwota wolna od podatku dla zysków kapitałowych, która wynosi 12,300 GBP. Osoby fizyczne muszą też zapłacić podatek dochodowy i składki na ubezpieczenie społeczne od kryptowaluty otrzymanej od swojego pracodawcy w formie płatności.
Podatek od kryptowalut w Irlandii
W Irlandii również kryptowaluty są opodatkowane podatkiem od zysków kapitałowych. Jest on jednak wyższy niż w Wielkiej Brytanii i wynosi aż 33%. Kwota wolna od podatku sięga natomiast 1.270 i od zysków powyżej tego progu należy odprowadzić podatek. Osiągnięty dochód uwzględnia się w rocznym zeznaniu podatkowym.
Słowenia – kraj z korzystnymi zasadami dla prywatnych inwestorów
Sposób opodatkowania w Słowenii będzie zależny od tego, kto sprzedaje kryptowaluty – osoba fizyczna czy przedsiębiorca.
W tym pierwszym przypadku nie trzeba odprowadzać podatku. Przynajmniej tak sytuacja wygląda w tym momencie, bo wiadomo już, że niedługo się to zmieni. Ministerstwo Finansów planuje wprowadzić przepisy, w których osoby fizyczne odprowadzą 10% podatku w przypadku wymiany kryptowaluty na waluty fiducjarne lub dokonywaniu płatności z udziałem kryptowalut. Proponowana jest także alternatywa – 20% podatku od wypracowanego zysku.
Przedsiębiorcy już teraz muszą natomiast odprowadzać podatek i to zarówno, gdy kopią kryptowaluty, jak i gdy otrzymają płatność w krypto. Warto przy tym dodać, że w Słowenii nie ma możliwości prowadzenia działalności gospodarczej opierającej się jedynie na płatnościach w kryptowalutach.
Szwajcaria, czyli Crypto Valley
Szwajcaria, czasem nazywana „Crypto Valley”, należy do państw wprowadzających korzystne zasady opodatkowania. Osoby fizyczne, które wypracują zyski z udziałem krypto, są zwolnione z podatku od zysków kapitałowych.
Inaczej sprawa wygląda w przypadku kupowania i sprzedawania przez podmioty profesjonalne. W tej sytuacji mowa już o uzyskaniu dochodu z działalności gospodarczej, co wiąże się z obowiązkiem zapłaty podatku od majątku oraz ewentualnego podatku dochodowego od kopania kryptowalut.
Malezja – opodatkowanie przy regularnym czerpaniu zysków z kryptowalut
W Malezji kryptowalut nie traktuje się jako środek płatniczy ani jako aktywa. Tym samym transakcje przeprowadzane z ich udziałem nie są opodatkowane podatkiem od zysków kapitałowych. Wszystko jednak pod warunkiem, że są dokonywane okazjonalnie, niesystematycznie i nieplanowanie.
Inaczej sprawa wygląda już natomiast w przypadku aktywnego handlu kryptowalutami. Mowa tu o działalności systematycznej, aktywnej i powtarzającej się, szczególnie, gdy można uznać, że jest to sposób na regularne osiąganie dochodu. Wtedy też zyski z tego rodzaju transakcji będą podlegać opodatkowaniu.
Singapur – kraj korzystnych zarówno dla prywatnych inwestorów, jak i przedsiębiorców
W Singapurze w ogóle nie istnieje podatek od zysków kapitałowych. Oznacza to, że co do zasady nie ma konieczności odprowadzania podatku. Tym bardziej, że kryptowaluta uznawana jest za „własność niematerialną”, a nie środek płatniczy, a płatność w kryptowalucie – za handel barterowy.
Oznacza to, że osoby fizyczne, a nawet przedsiębiorstwa posiadające kryptowaluty nie muszą płacić podatku. Wyjątkiem będą tu podmioty profesjonalnie handlujące kryptowalutami – w tym przypadku konieczne będzie już odprowadzanie podatku od zysku.
Podatek od kryptowalut w USA
USA traktuje kruptowaluty na takiej samej zasadzie, jak inne aktywa – np. akcje i złoto. Oznacza to, że podlegają one tym samym zasadom opodatkowania. W przypadku aktywów sprzedanych przed upływem jednego roku, trzeba zapłacić podatek od 10% do 37%. Z kolei przy sprzedaży dopiero po upływie roku podatek ten będzie mniejszy i może wynosić odpowiednio 0%, 15% lub 20%.
Zjednoczone Emiraty Arabskie – idealne miejsce dla miłośników kryptowalut
Zjednoczone Emiraty Arabskie nie tylko cieszą się mianem jednego z najbardziej postępowych krajów pod względem kryptowalut. Co więcej, uznawane są także za państwo przyjazne pod względem regulacji podatkowych. Obecnie nie ma bowiem obowiązku zapłaty podatku od kryptowalut. I mowa tu nie tylko o osobach fizycznych, ale nawet o przedsiębiorstwach handlujących krypotwalutami.
Australia i wysokie podatki od zysku z kryptowalut
W Australii opodatkowaniu podlega zarówno wymiana kryptowaluty na inną, wymiana na walutę fiducjarną, a także obrót kryptowalutami i darowizny. Kryptowaluta traktowana jest jako aktywo cyfrowe opodatkowane podatkiem od zysków kapitałowych. W zależności od osiągniętych dochodów będzie on wynosił odpowiednio 0%, 19%, 32,5%, 37% lub 45%. Można jednak obniżyć go aż o połowę pod warunkiem zatrzymania kryptowaluty co najmniej przez rok po zakupie.
- Jak Twitter zwiększył zasięgi Muskowi
- Ile bitcoinów posiada Tesla na koniec trzeciego kwartału 2022?
- Jakie rodzaje cyberprzestępstw generują największe straty? Na niechlubnym podium nie zabrakło oszustw z udziałem kryptowalut
Originally posted 2023-01-03 08:07:14.