Po spadkach na rynku kryptowalut, które miały miejsce w ostatnich dniach w związku ze spektakularnym upadkiem giełdy FTX, Coinbase podejmuje decyzje o kolejnych zwolnieniach u siebie w firmie ze względu na coraz trudniejszą sytuację.
Coinbase zwalnia kolejnych 60 pracowników
Wraz z pogłębianiem się i tak już fatalnej sytuacji na rynku kryptowalut po upadku FTX, giełda Coinbase szykuje dla swoich pracowników kolejną falę zwolnień. Dyrektor finansowa – Alesia Haas zapowiedziała, że firma może zwolnić jeszcze więcej osób, jeśli sytuacja makroekonomiczna na świecie, a także bezpośrednio na rynku kryptowalut będzie się nadal pogarszać.
Zwolnienia te miały na celu optymalizację finansową oraz redukcję kosztów związaną ze zmniejszonymi w ostatnich kwartałach wpływami na konto firmy.
„Jeśli zobaczymy, że dochody będą dalej spadać oraz zauważamy, że wypłynie to poza planowane scenariusze, będziemy musieli podjąć dalsze cięcia budżetowe” – dodała Alesia Haas
Fala zwolnień w firmie rozpoczęła się już w czerwcu, gdy z firmy musiało odejść ponad 18% całego zatrudnionego tam personelu. Tylko w drugim kwartale tego roku giełda straciła ponad miliard dolarów, jak wynika z udostępnionego przez nich raportu. CEO firmy – Brian Armstrong twierdzi, że gospodarka USA wchodzi w recesję po wieloletniej hossie i stara się on przygotować na najgorszy scenariusz. Coinbase nie jest jednak wyjątkiem. Aktualnie wszystkie duże giełdy redukują ilość etatów, a wiele z nich mocno ucierpiało podczas trwającej od roku bessy, czego najlepszym przykładem był spektakularny upadek FTX.
Ekstremalny strach na rynku kryptowalut
Wielu inwestorów miało nadzieje na odbicie od dna w najbliższym czasie, jednak ostatnie wydarzenia sprowadziły kurs bitcoina do poziomów, które niewidziane były od ponad 2 lat, co bardzo negatywnie wpłynęło na sentyment wśród inwestorów. Na rynku panuje ekstremalny strach, a coraz więcej osób w obawie przed lawinowym upadkiem kolejnych giełd sprzedaje swoje kryptowaluty.
Jeden komentarz
Dodaj odpowiedź