Jak dowiedzieliśmy się z południowokoreańskich mediów, w przyszłym roku siedem dużych firm technologicznych planuje już uruchomienie swoich giełd kryptowalutowych. Z doniesień wynika, że skupiły się one na branży kryptograficznej i planują ją dość mocno eksploatować w najbliższych latach.
Samsung otworzy własną giełdę kryptowalut?
Jedną z największych firm, która znalazła się na liście jest Samsung. W kraju tym obowiązują stanowcze regulacje związane z handlem tą klasą aktywów, przez co wiele firm napotyka problemy na swojej drodze, gdy próbuje im sprostać. Z każdym rokiem tamtejsze organy nadzoru finansowego zwiększają listę wymagań, która dla początkujących przedsiębiorców może być niemożliwa do spełnienia, aby zacząć działać w tej branży.
Duże firmy mają więc znaczącą przewagę z wejściem na rynek, ponieważ dysponują odpowiednim personelem i działami regulacyjno-prawnymi, które są wstanie bez problemu przejść przez szereg niezbędnych do spełnienia wymagań. Do końca grudnia Samsung planuje uzyskać niezbędne licencje, aby móc w pełni ruszyć z projektem od nowego roku.
Drugą dużą firmą, która również planuje wejść w ten rynek poprzez założenie spółki powiązanej jest Mirae Assets. Oprócz handlu bitcoinem i etherem ma ona również zapewniać możliwość zakupu oraz sprzedaży popularnych w ostatnim czasie tokenów NFT.
Na stanowisko prezydenta został wybrany kandydat, który opowiadał się za wspieraniem rozwoju branży kryptowalut w swoim kraju. Yoon Suk-Yeol – południowokoreański prezydent, obiecał na początek podniesienie minimalnego progu podatkowego od zysków kapitałowych i inwestycyjnych, aby zachęcić obywateli do inwestycji.